LODOWE EREKCJATO
Witam Wszystkich milutko i cieplutko:)
Jak tylko cię ujrzałam,
po prostu oniemiałam.
Byłeś duży i tak sztywno stałeś.
Weż mnie przemawiałeś,
Jak tylko w dłonie cię pochwyciłam,
od razu do buzi włożyłam,
Wkładałam wyciągałam i znów wkładałam,
a potem tylko delikatnie lizałam.
Swą wielkością zadziwiałeś,
i tyle słodyczy w sobie miałeś,
gdy tylko lizać przestawałam,
jakaś siła mnie ku tobie popychała.
Moje podniebienie wołało jeszcze
jeszcze,
a przez ciało przechodziły zimne
dreszcze,
gdy mych ust dotykałeś,
cały się rozpływałeś,
Aż wreszcie zrobiłeś się mały,
a po brodzie śmietankowe krople kapały,
Byłeś tak nie duży ,
że całego mogłam cię zmieścić w buzi.
Lecz nie chciałam cię chować,
wolałam się tobą delektować,
I tak kropelkę po kropelce zbierałam,
twoim smakiem zachwycałam.
To były niesamowite chwile,
które wspominam bardzo mile,
I coś niesamowitego,
z chęcią zrobię jeszcze raz coś takiego.
,
,
,
,
,
,
,
,
,ZJEM LODA WŁOSKIEGO DUŻEGO:)
Pozdrawiam:)
Komentarze (10)
Zaszalałaś dziewczyno zaszalałaś
Co poniektórych wrażliwych panów o zawał doprowadzisz
:)
Ubawiłaś mnie tym lodem
Pozdrawiam
Chociaż wiersz to tylko,
Lecz po takim lodzie
Można zejść na zawał
W pełnym loda wzwodzie...ups,sorry
;-)
hi hi wesołe erekcjato; też idę na loda* pozdrawiam
bardzo erotyczny ,,,,,pozdrawiam
Erekcjato z założenia ma zaskakiwać zakończeniem, więc
niepotrzebnie w tytule uprzedzasz o czym mowa.
Fajnie.Pozdrawiam:)
:)))
:)))
Ech,ależ mi narobiłaś śmieszko smaku na loda.
Dzięki za uśmiech.
Pozdrawiam serdecznie:)
uśmiałam się :)pozdrawiam
Hahahah! Świetny wiersz:-)