Lody
Jest upalne lato. Ciastkarnia.
Poproszę trzy gałki lodów.
Zaczynam lizać i pojawiają się marzenia.
Dotykam swoimi lekko zmrożonymi ustami
Twoich ust. Czujesz.
Ciepły przyśpieszony oddech miesza się z
lodowymi pragnieniami.
Oblizuję z Twoich wilgotnych warg resztki
truskawkowych i waniliowych smaków,
delikatnie, zmysłowo swoim zimnym czubkiem
języczka.
A jeszcze gałka słodkiej czekolady.
Aż chce się całować.
Cierpko, gorzki smak pobudza wyobraźnię.
Po czerwonej szmince już nic nie
zostało.
Zlizana przez Twoje usta.
Nie ma dla niej granic, zatraca się w tym
pocałunku.
Lodowa fala zimna łączy się z gorącym
pożądaniem.
Już nie wiadomo kto pierwszy zaczął jeść
lody.
Oni razem smakują pysznie.
Jak to jest, że osoba którą kochasz smakuje
najlepiej na świecie.
Następnym razem, poproszę trzy gałki lodów
o smaku Ciebie.
Ach te lody, jak one uzależniają.
Komentarze (12)
Już nie wiadomo kto pierwszy zaczął jeść lody.
Oni razem smakują pysznie./ Możesz mi wytłumaczyć, kto
i z kim smakuje?...lub co z czym? bo chyba mało
inteligentna jestem, żeby poczytać pomiędzy Twoimi
wersami..
erotyczne marzenia
Smaczny erotyk:)
Miłego dnia życzę.
Dosłowny, przegadany.
Hmmm ale smaczne lody. Pozdrawiam pogodnie.
Lizanie lodów to taki erotyczny odruch!
ja lody gryzę;)
:-) :-) :-) fajnie. Miłego:-)
Bardzo wdzięczny erotyk:)
Podoba mi się to lizanie lodów.Myślę,że celowo
wprowadziłaś trochę erotyzmu i sądzę,że z pewnością
dodało to smaku a,że wyobraźnia podrażniona i o to
chodziło przynajmniej wieczór stał się bardziej
rozmarzony.Pozdrawiam.
Prawie porno się z wiersza robiło. Bałem się czytać do
końca. Przeczytałem i tylko z całości pozostał mi
fragment "Następnym razem, poproszę trzy gałki lodów o
smaku Ciebie." Tematyka wiersza ciekawa, ale całość
przegadana.
Magiczne lody :)pozdrawiam