LOKOMOTYWA /D/
Śpi na bocznicy lokomotywa,
Wielka, ogromna, rdza po niej spływa,
A nie oliwa.
Śpi i nie sapie, nawet nie dmucha,
Żar z jej zimnego brzucha nie bucha.
Wagonów nigdy już nie pociągnie,
Już o podróżach musi zapomnieć.
A przecież w czasach swojej młodości,
Woziła bardzo dostojnych gości:
Jaśnie hrabiego z jaśnie hrabiną,
Pana sędziego z żoną sędziną,
Oraz ministra, trzech generałów,
Premiera, a z nim doradców paru,
I jeszcze pomnę, razu pewnego,
Pana prezesa Banku Rolnego.
Warszawa-Wiedeń, Wiedeń-Warszawa,
Wieźć takich gości, to była sprawa!
Na stacjach tłumy, krzyki i kwiaty,
Grały orkiestry, grzmiały wiwaty.
Pociąg witano i odprawiano
Z wielkim przepychem wieczorem, rano.
Ciągle po szynach raźno się toczył,
We dnie
Lub w nocy,
We dnie
Lub w nocy.
Śpi na bocznicy lokomotywa,
Drzew gąszcz zielony szczelnie ją skrywa.
I tylko we śnie wspomina tak:
Tak, to-to, tak,
Tak, to-to, tak…
29.03.2004
Komentarze (13)
hmmm - wiersz A.D. 2008 a jest aktualny. Tylko nieco
zardzewiały te lokomotywy
Zgadzam się z Vick Thorem :)
Wspaniała parafraza Tuwima,zakrawająca nawet na
parodię,pełna odniesień i metafor i choć czerwony
zatrzymał ją semafor i od dawna na bocznicy stoi , to
o przyszłość się nie boi ani chwili, odkąd ją
uwieczniłaś - droga Lili!!
Wiersz dla dzieci i jakby zarazem dla dorosłych.Choć
ktoś powiedział,że:"Dla dzieci trzeba pisać tak jak
dla dorosłych.Tylko lepiej";-)
swietny melodyjny rytmiczny wiersz dla dzieci -super
Pięknie przypomnienie o starych dziejach gdy odjazdy i
przyjazdy pociągu a w nim ludzi witano orkiestrą
kolejową i ludziom towarzyszył uśmiech Piękny wiersz o
lokomotywie na węgiel której już się nie spotyka w
krajobrazach to jakby historii przybliżenie Dobry Na
tak!
ma Tuwim rywalke w Tobie - i tyle na dziś Ci powiem
/ a raczej napisze/ :) pomysl i wykonanie nie na
szostke a na szestnastke
Teraźniejsza lokomotywa - Tuwim by się nie powstydził
Twej wersji.
Pięknie - super i treść i forma - czytałam jednym
tchem.
wiersz mnie zachwycił,historia i wspomnienia ładnie
splecione z nostalgią ..,przypominają mi obrazy
malarza ,który specjalizował się w malowaniu starych
lokomotyw ...pozornie trochę żelaza, ale ile poezji
można z niej wydobyc
Tak jest zazwyczaj ze wszystkin co nie podąża z
biegiem czasu. wiersz może się podobać, gratuluję
pomysłu, nieźle zrymowany i dobrze trzyma rytm a w
wierszach dla dzieci to jest bardzo ważna cecha.
Z wielką przyjemnością będę czytać wnusiowi Twoją
Lokomotywę...
Bardzo dobrze napisany.+
Bardzo lubię wiersze dla dzieci :), Twoja lokomotywa,
chociaż stoi na bocznicy to wciąż żyje-ma tyle
wspaniałych wspomnień...bardzo ładny wiersz,
wspaniale się czyta