"londyńskie" mini-max
z lamusa. po raz pierwszy - ujawniany (wraz ze wszystkimi wątpliwościami)
Jechaliśmy podmiejskim tramwajem
czerwonym.
- Londyn był trzycyfrowy...
- Ludzi - koło setki. - vis a vis...
(a pro pos...)
B-Londyn - był na(m) przeciw.
Milczeliśmy - wpatrzeni...
(Czarowałaś!..) - E(s)t(h)er.
około 1977 r. - zima
autor
Wiktor Bulski
Dodano: 2020-09-25 09:08:22
Ten wiersz przeczytano 847 razy
Oddanych głosów: 12
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (13)
Kawałek tramwaju i mamy namiastkę zjednoczonego
królestwa. Plusa zostawiam:)
Michale! - to troszke jakby obok wiersza, o jego
akcja - w zatłoczonym miejskm autobusie.- ale - do
mojego teoretycznie - warszawkieg rembertowa - jako
ostatna mozliwoscią - jeździłem takze podmiejskim
pociągiem. dla osób dojedżajacych do pracy z daleka -
to bylo miejsce zycia towaryskiego (np. gra w karty)
lub rodzinnego. brutalna rzeczywistośc Polski -tej z
"daleko od miasta". na stacji W-wa Wschodnia =
wyysypywala się robotniczochlopska ciżba - z wagonów-
pełnych dymu i zapachu bimru z czosnkiem.
Dzisiaj - warszawską SKM i Koleją Mazowiecką -
podruzuje Polska dobrobytu i ludzi pracujących - z
Wesołej, Miłosnej, Sulejówka - i urocze diwczyny z
miejscowości bardziej odległych - z Halinowa, Mińska
Mazowieckiego i Mrozów, a nawet z Siedlec. (- ale mnie
w tym pociągu już nie ma:)))
Londynu nie znam, nigdy do niego nie dotarłem, ale
takie czary uwielbiam. Całe szczęście, że są one
możliwe i poza Londynem...
w mini jest jak w padającej kropli za kroplą - ukryta
myśl a jednocześnie na wierzchu...
Dziekuje za wszystki miłe glosy. - Z różnych powodów -
szczególne (ponadzwyczajne) podziekowanie dla
fatamorgany i Bereniki.
Jednakowo serdeczne dla wszystkich podziekowania z
zyczeniami:)
Msz - to najpiękniejszy Twój wiersz, Wiktorze :))
Na taki wiersz czekałam i jest - super mini:))
Dobrego dnia życzę :) B.G.
W miniaturze też można wyrazić wiele. Ta jest idealna.
Miłego dnia Wiktorze :)
Krótki lecz świetny wiersz.
Pozdrawiam serdecznie :)
Podoba się ten wyjątkowo krótki wiersz. Uważam, że
trzeba wracać do miłych wspomnień, by ogrzać serce w
trudniejszych chwilach.
Miłego dnia:)
Kazimierzu, Kazieńko i Krysiu! - dziekuję za miłe kom.
- Ten utworek - zachowałem jedynie w pamięci - i po
raz pierwszy - podzielilem się nim - z kimkolwiek - z
Wami.
Z zapisem ( wybrzmieniem) ostatniego w wierszu słowa -
zawsze miałem kłopot. - Żaden jego zapis nie może być
idealny.
Serdecznie pozdrawiam:)
Niech to miłe wspomnienie wpłynie na udany dzień.
Pozdrawiam serdecznie:)
Świetne mini... pozdrawiam Wiktorze:)
Londyn jest moim zdaniem czarujący, a jeśli jest
jeszcze ktoś kto czaruje to już szczęście pierwsza
klasa, pozdrawiam serdecznie, miłego dnia.