Łopoty
Znów nieco bledsza ta dziewczyna,
z burzą tańczących wokół loków.
To się zamyśli, zapomina,
jeszcze szczotkuje włosy w słońcu,
lecz serce bardziej już cierpliwe,
chociaż pośpiesznie czasem bije.
W naręcze kwiatów swą bieliznę,
na brzegu nocy składa tkliwie.
Potem zapala lampę w oknie,
napełnia ciało srebrnym światłem,
odgarnia cienie, jak ptak w locie -
kołują myśli pełne zaklęć.
Jeszcze rozświetla się do szczęścia,
choć srebrne noce, coraz krótsze.
Zanurza wargi w czułych pieśniach,
a księżyc wspina się po murze
w oddechu światła, w obietnicach
zaprzecza lękom, śni nadzieję.
Smutki już śpią na okiennicach,
gdy noc za oknem matowieje.
O świcie znowu, jakby bledsza,
w rozpiętym płaszczu mknie ulicą,
mruga do kota, który nie spał -
to wiatr łopotał okiennicą.
Słońce, dojrzałym ziarnem w oczy
sypnie, zmazując o ton zieleń,
zapina grzebień w jasne włosy -
niepostrzeżenie jesiennieje.

aranek


Komentarze (72)
Podoba mi się i to bardzo. Pozdrawiam serdecznie :)
Takie łopoty to z przyjemnością czytam.
Pozdrawiam.
jaki to ladny romantyczny wiersz Aranku, bardzo mi sie
spodobal ...
Piękny! dla mnie o przemijaniu zamyśliłam się nad
Twoją poezją
Aranku, pozwól pomilczeć... chyba ze wzruszenia
zabrakło mi słów. Potrafisz, oj potrafisz:))))))))
ujął mnie ten przepiękny wiersz
pełen jesiennej nostalgii;-)))))
pozdrawiam
piekny wiersz,pozdrawiam
Delikatny, piękny, romantyczny "motyl".Smutno mi,
...dlaczego? Nie wolno nam zabijać "motyli", po prostu
nie wolno...Milczę i patrzę na spadające łzy, też i
nieba łzy...
Ależ piękny wiersz Aranku! Pozdrawiam cieplutko:)
Piękny wiersz o niespełnionych pragnieniach.
Pozdrawiam serdecznie.:)
Czas płynie z wolna, lecz nieodmiennie,
oby zbyt wcześnie nie zjesiennieć!
Pozdrawiam!
Bardzo ładnie u Ciebie araneczku, subtelnie, z gracją
o jesiennej :)
Pozdrawiam niezwykle serdecznie-:)
kolejny dobry:)
pozdrawiam
(+)Pięknie zajesienniało twoje słońce. Pozdrawiam
Wciągnął mnie klimat wiersza. "Rozświetlasz -
czytelnika - do szczęścia"... Pozdrowienia aranku. :)