LOS
A kiedy szczęście cię ominie
Myślisz sobie : po co ja żyje
Zastanawiasz się - kto pisze Twój
scenariusz
W jakim filmie zagrasz nazajutrz ?
Bóg nadał szkic losu Twego
Nic nie jest bez chaosu genialnego
Każda rzecz jest zaplanowana
Niczym jeden wielki melodramat
Rzeczywistość bywa przerażająca
Wielu ona już przerosła
Zrezygnowani padali na kolana
Nie mając siły czekać do rana
I tak klęczą w nocy ciemnej
Płacząc w samotności nikczemnej
Żałując czynów wyrządzonych
Oczekując grzechów wybaczonych...
Komentarze (6)
No, czesto tak bywa...
ladnie napisane
pozdrawiam
osadzony w dramatycznym przekazie świetny wiersz o
wierze:) miłego dnia
Ciekawy.
Pozdrawiam serdecznie:)
Jestem pod wrażeniem.Pozdrawiam:)
ciekawy, zatrzymuje...
Bardzo podoba mi się Twój wiersz, duży plus :)
Pozdrawiam