Los seniora...
Spójrz serdecznie
na seniora.
Podeszły wiek
to smutna pora.
Gloryfikuje się
siłę i młodość,
urodę, komercję
i przebojowość.
Doświadczeń jego
nikt nie słucha.
Na mądrość życiową,
ludzkość jest głucha.
W ciele drzemie duch młody,
mimo przywiędłej urody.
Wyostrzona jest intuicja
i wrażliwość.
Mniejsza jest
już cierpliwość.
Czas im szybciej ucieka,
a marzeń lista wielka.
Pragną ciepłego spojrzenia,
miłości, przytulenia.
Zranić ich łatwo niebywale.
O godność i szacunek
walczą wytrwale.
Nie chcą przejść
w niepamięć.
Do rozmowy mają
zawsze chęć.
Starajmy być dla nich
życzliwi i pomocni.
Sprawmy, by byli
radośni i pogodni.
Komentarze (7)
Dobry wiersz;)pozdrawiam cieplutko;)
Ależ owszem, czemu nie? Starszym też należy się.
Serdecznie pozdrawiam.
Bo stary to be, wszystko Mu się chce,
a ZUS pusty jak bęben, dla siwych knebel.
Pozdrawiam Krysiu, My się nie damy jak co, to pod
Sejm,
spalimy opony, obijemy parę gęb.
Życie bywa różne, tak jak los seniora :)
Młodzi mówią, że starość jest symbolem mądrości, a
więc co w tej starości ich tak bardzo złości...
O tak, staruszkowie uwielbiają rozmowy, wspomnienia i
towarzystwo. Niestety często się zdarza że młodzi
zabiegami nie mają dla nich czasu...
Podoba mi się
Miłego dnia :*)
☀
Oj, za starszymi osobami nie ma żartów ;-)