LOT
Deszcz wielkimi kroplami
leci z nieba, wiatr targa parasole,
które trudno utrzymać w ręku.
Wchodzę schodami do samolotu
spoglądając w niebo i ludzi
żegnających swoich bliskich.
Tylko ja sama
mnie nikt nie żegna.
Sama w myślach na chwilkę
żegnam swój kraj.
Przecież zaraz wrócę - tak myślę.
Tyle nieprzewidzianych sytuacji,
może się wydarzyć.
Chwila niepewności i już jesteśmy w
górze.
Jeszcze raz spoglądam przez okno
i tylko światła na dole , a w górze
mrok.
A ja coraz wyżej i wyżej....
Trzymam się z zaciśniętymi rękami
i zamkniętymi oczami,
bo mam wielki obawy.
Uspakajam się i nie myślę
już o niczym.
Kiedy dolecę do celu i dotknę
na uginających nogach ziemi,
wiem że będę bezpieczna i szczęśliwa.
/a-w/.
Komentarze (8)
Dziękuje za wasze opinie i wychwycenie moich błedów.
Pozdrawiam was .
interesujacy opis ,... strach przed podroza
uzasadniony ,bo przeciez wszystko sie moze zdarzyc
Kiedyś odczuwałem podobnie. Nawet powiedziałem sobie,
że to już ostatni raz. No cóż, a jak będzie to się
jeszcze zobaczy. Ciekawie to opisałaś. Pozdrawiam:)
Też mam strach przed lataniem:))
a ja chciałabym i boję sie ale może kiedyś się odważe-
tylko muszę sie pospieszyć :) z decyzją :)
hmmm... niby zwykła relacja z wsiadania do samolotu i
krótkiego lotu a jednak pod spodem wyczuwa się emocje
(popraw na "Chwila niepewności") pozdrawiam :-)
Cyt. "bo mam wielki strach." - koniecznie zmień,
może wystarczy jedno słowo "boję się", z mojego
punktu widzenia lepszy wydźwięk. Ponadto - w tytule
nie stawia się kropki.
twój strach przed latanie nie martw się nic się nie
stanie ...pozdrawiam