Lot
Ty, który nie wiesz co do Ciebie czuję... ;-(
Wolna jak ptak, wzlatuję na wyżyny,
Z oczami pełnymi łez, wzbijam się w
górę.
Zniewolona prze pęta nieodwzajemnionej
miłości,
Latam ponad chmurami jak najdalej od
Ziemi.
W locie widzę swoje szczęście
Wyciągam rękę, lecz nie dosięgam!
Lecę nie wiem po co? Nie wiem dokąd?
Uwięziona w pułapkę uczuć, lecę by sięgnąć
swych marzeń
Lecę by pokonać ścigające mnie przeciwności
losu
I znaleźć…przeznaczenie…
---------------------------------- © Copyright by edith_k@ (Wszelkie prawa zastrzeżone)
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.