Lot nietoperza
Uważajcie na dziewczynki, które robią Wam malinki
Bolą zęby mnie sromotnie,
to przez Ciebie czynię zbrodnie
Ty ugryzłaś w szyjkę zgrabnie,
ale jeszcze Cie dopadnę.
A historia ta jest świeża
gdy w postaci nietoperza
przyszłaś do mnie o północy,
od tej pory nie śpię w nocy.
Za dnia chowam się w ciemności,
w oczach czerwień tylko gości
myślę zawsze o wieczerzy
o krwi, która ciurkiem bierzy
Z szyjki ślicznej jak marzenie.
Proszę Was o wybaczenie...
Lecz te myśli powracają
i me skrzydła rozwijają.
Komentarze (3)
jak ugryzła teraz nowy też krwi szuka Fajny
Pozdrawiam:)
Zgrabnie i z humorem. PS Popraw 2 zwrotka, 1 wers,
ostatnie słowo
Nie ty pierwszy rozwijasz skrzydla przy dziewczynie.
Ładny, składny wiersz.