Lovestory
spotkali sie tak niby przypadkiem
na ulicy
on trącił ją ramieniem
ona się zdenerwowała
spojrzeli sobie w oczy
i stało sie...
nagle świat przestał sie dla nich liczyć
najważniejsza rzeczą było to
aby zawsze móc spoglądać w te oczy
do końca
wiedzieli że są sobie przeznaczeni
ona się usmiechnęła
on też
a później każde z nich poszło w swoją
stronę...
autor
_LSD_
Dodano: 2007-02-10 15:18:57
Ten wiersz przeczytano 590 razy
Oddanych głosów: 17
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.