Łowy
Pewien rybak wybrał sie na łowy
nagle coś szarpnęło, podciągnął do
połowy
wiecej juz isc nie chciało
chociaz widział rybie ciało
troche niewyraźny był zarys rybki
rybak za bardzo chciał, był za szybki
ciągnął rybke mocno lecz ona walczyła
taka uparta była, ze rybaka kaleczyła
rybka chciała i niechciała wyjsc
lecz rybak juz niewie czy znowu po tą rybke
przyjsc
niewiedział rybak co ze sobą zrobic
czy tą rybke szukac, czy inne zacząć
łowic
rybka jak narazie poznac sie nie dała
czyzby byla zbyt nieśmiała?
na to pytanie rybak nie mógł sobie
odpowiedziec
lecz rybak musi o rybkach duzo wiecej
wiedziec...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.