LUBIĘ NIE LUBIĘ
Lubię, gdy patrzysz na mnie czule,
Trzymając mnie za rękę,
Lubię gdy błyszczą niebem twoje oczy,
A uśmiech twarz rozjaśnia blaskiem.
Lubię jak jesteś obok, blisko
Oddechem muskasz moje skronie.
Lubię to drżenie skrzydeł motylich
I łoskot serca tak spiesznie bijącego.
Lubię unosić się pod chmury,
Błękitem nieba naprzód gnać,
Rękami trzymać mocno szczęście
I śmiać się śmiać????.
Nie lubię
gdy spadam nagle, bo odchodzisz
pospiesznie jak w ucieczce??..
wyprzedzasz siebie sam,
dusza daleko, tam na przedzie,
powolne ciało jeszcze ze mną.
Nie lubię gdy sama już,
Spoglądam w przestrzeń, pustą tak.
Nie lubię dreszczu samotności,
Czekania na twój powrót, na telefon
Nie lubię???szybko wróć??
Kielce 2011-12-08
Bietka43
Komentarze (5)
Pięknie opisane rozterki zakochanego człowieka.
Pozdrawiam
Bardzo ładny nastrojowy wiersz, miłość i tęsknota
zawsze idą w parze. Ciplutko pozdrawiam.
Jak kochamy to tęsknimy. Taka jest miłość. Cieplutko
pozdrawiam
Szczęście i radość,ból i rozpacz to prawdziwa miłość
kochana Bietko:)Pozdrawiam serdecznie+++
Kapitalne dwa przeciwstawne sobie odczucia
:).Potrafisz czarować piórem :).Gratuluję.