lubię poranki
..lubię takie poranki
w miękkiej pościeli
gdy warstwa snu
izoluje od świata
od problemów
od niezrobionych rzeczy..
lubię takie poranki
w miękkiej pościeli
gdy jeszcze choć przez chwilę
przez kilka błogosławionych sekund
staram się zatrzymać
ostatnie kadry z filmu
oglądanego całą noc
filmu
w którym przyniosłeś mi bukiet słoneczników
bym mogła zatrzymać lato na dłużej...
lubię moje poranki
w miękkiej pościeli
gdy okryte puchem nieśmiałości
powoli znikają senne marzenia
gdy coraz śmielej
budzą się
uśpione pragnienia...
Alina Drążczyk
Komentarze (78)
gdy się nie idzie do pracy
trudno się rozstać z łóżeczkiem
można się wtulić w podusię
no i pomarzyć troszeczkę:)))
przepięknych poranków nie tylko na weekend życzę ci
Alinko:)))
Dobry poranek to tak jak kochanek. Cieszmy się tą
chwilą, na bok wszystkie troski. Chociaż słońce zaszło
i śpi za chmurami,
radość i dobry humor
niech jest zawsze z nami.
uwielbiam takie poranki
pozdrawiam:)
Ładnie i ciekawie. Również lubię poranki, a nawet
wieczory, gdy mogę przytulić się do miękkiej pościeli.
Pozdrawiam. Mięciutkich snów życzę.
Ja tez lubie poranki, kiedy moge dluzsza chwile
napawac sie zapachem swojej poscieli:-)
Też lubię takie poranki Alu,
ładnie o nich napisałaś.
Pozdrawiam:)
świetnie napisałaś Alino, lecz czuję niedosyt...jakie
to te uśpione pragnienia i polub też wieczorki:)
miłego, pozdrawiam serdecznie
Kocham poranki,pozdrawiam
Ładnie o porankach. Miłego dnia.
najpierw były marzenia, następnie pragnienie,
kolejne urzeczywistnienie
i pozostaje co/ wspomnienia.
Zatem powodzenia.
-- ależ Olu, nikt nie mówi o porannym zrywaniu się...
takie lekkie muśnięcie świtu z aromatem porannej kawy
podanej do łóżka... ech... marzenie..
A ja nie lubię się rano zrywać:-) pozdrawiam
A ja
Lubię tę porę między świtaniem
a aromatem porannej kawy...
:)
Pozdrawiam.
Uwielbiam takie poranki pozdrawiam
A kto nie lubi takie poranki, w białej pościeli z
zapachem żony czy kochanki , miłego dnia życzę.