Lubienie
Lubiła go bardziej niż książki
dużo bardziej niż poranną kawę
choć przy niej z namiętnością zasiadała
pociągał ją
jak wiatr babie lato pociąga
ciekawość aż w zmysłach kipiała
on był żywiołem
ona puch marny bez(wolna)
niczym ślepiec bez psa przewodnika
zabrakło wiary
by wiatr w dłoniach zatrzymać
a przecież
tak bardzo chciała
autor
iki7
Dodano: 2020-08-26 04:08:43
Ten wiersz przeczytano 836 razy
Oddanych głosów: 12
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (17)
dziękuję Sławku odejścia zawsze bolą choć wiemy że to
słuszny krok :) pozdrawiam miłego weekendu !
To było więcej niż lubienie. Fascynacja mężczyzną
potrafi szybko wyblaknąć, ale trudno się zdecydować na
odejście. Udany wiersz.
dziękuję Teresko :) pozdrawiam
Ładnie, miłość, rozmarzenie... szkoda, że rozczarowała
się. Byłby ciąg dalszy.
Pozdrawiam
często słyszymy wyrażenie że serce nie sługa nie
można go poskromić wydać rozkazu- ono rządzi się
swoimi prawami - jeszcze raz dziękuję za wzbogacające
refleksje :)
dziękuję kolejnym czytającym to dla mnie wiele znaczy
:) pozdrawiam ciepło miłego wieczoru
Podoba się wiersz, może nie warto żałować.
Wiatru, nie da się zatrzymać.:)
Pozdrawiam serdecznie.:)
W miłości musi być zgodność charakterów, bo inaczej
trudno jest się dogadać, chociaż niektórzy twierdzą,
że inności się przyciągaja i uzupełniają... Pozdrawiam
serdecznie :)
Z takim pędziwiatrem to same kłopoty, więc może nie
warto żałować.
Jeżeli czegoś się bardzo chce, to trzeba próbować i
próbować :) Pozdrawiam serdecznie +++
dziękuję wszystkim czytającym bardzo mi miło
-pozdrawiam serdecznie miłego dnia :)
Dobry wiersz.
Książki nie zawiodą w potrzebie, pozwalają na ucieczkę
od trudów dnia, jednak nie zastąpią żywego człowieka -
miłości. Może zabrakło w związku nie tylko wiary, ale
również woli, by spróbować pójść bez psa
przewodnika. Niewielu niewidomych ma takiego psa, a są
aktywni. A ona - czy bezwolna?
Ładnie o związku, który się nie rozwinął. Gdyby wiersz
należał do mnie napisałabym "bezwolna", bez nawiasu,
ale może tylko ja nie znajduję uzasadnienia dla
takiego zapisu. Miłego dnia:)
Ładnie o związku, który się nie rozwinął. Gdyby wiersz
należał do mnie napisałabym "bezwolna", bez nawiasu,
ale może tylko ja nie znajduję uzasadnienia dla
takiego zapisu. Miłego dnia:)