Lubieżnie
Lubieżnie aczkolwiek wytwornie,
Cię pragnę gdy patrzę na twoją żądzę,
Burzy się we mnie krew,
Owoców smak mi przewodzi.
Wzdycham i chłonę,
Niewinną woń nagości,
Rozżarzone usta do czerwoności,
Pragną pieszczot twej miłości.
W ekstazie rzucam się na ciebie,
Serce wiruje zachłannie,
Z uśmiechem na ustach gorące oddechy,
Bo myśl ma lubieżna,
Do niewyczerpanych źródeł rozkoszy.
autor
astreja
Dodano: 2013-11-24 11:01:48
Ten wiersz przeczytano 1486 razy
Oddanych głosów: 2
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (1)
mocne,ukłony