Lubimy łąki, ich kwiatów garście
Tak niedawno oboje byliśmy mali, swawolni
,pełni nadziei, wiary,
wierzyliśmy w krasnoludki, babę- jagę ,
cuda nie widu i czary mary.
Hasaliśmy po łąkach zdroju, pełni zapału,
zdrowia wigoru.
My się nie zmieniamy nadal jesteśmy mali,
tylko więcej w nas troski znoju.
Lubimy łąki, ich kwiatów garści, lubimy po
nich latać boso,
pragniemy słońca, miłości, otuchy i rannych
kwiatów mokrych rosą.
Dalej idziemy przez życie, jak małe dziecię
z wiaderkiem i łopatką
I nie odejdziemy od dziecięcych pragnień,
marzeń,mimo, że jesteśmy już ojcem,
matką
Autor:slonzok
Bolesław Zaja
Komentarze (1)
fajnie jest być dzieckiem nawet jak się jest dorosłym.
(mam to szczęście bawić sie z wnukami)