Lucky (VI)
Rozmieniłeś się na słowa. Wiersz,
nawet krwisty, nie będzie ciałem. Lustra
są bez winy, pokazują co widzą. Aluzje
zostaw drwinom, najtrudniej znaleźć rym
do samego siebie. Na co czekasz. W ciszy
odpowiedź. Ziemia
nie musi być
lekką.
autor
Trepifajksel
Dodano: 2017-12-29 20:30:51
Ten wiersz przeczytano 463 razy
Oddanych głosów: 9
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (9)
Świetne podsumowanie cyklu. Zimny prysznic i
zlustrowanie samego siebie. Dobre wnioski. Bardzo mi
się podoba całość, czyli wszystkie części.
Życiowe :) Wszystkiego Najlepszego w nadchodzącym
Nowym Roku i spełnienia wszystkich marzeń oraz
wytrwałości w noworocznych postanowieniach :)
Pozdrawiam serdecznie +++
dobre przenyślenia.
Cała :)
Cala seria dobra.
Pozdrawiam :)
Kolejna, świetna część, pozdrawiam serdecznie;)
jak słowa się widzi
tak słyszy
choć siebie w lustrze
nie każdy
widać nie każdy kryształ ma
by powiedzieć,Niebo jak Ziemia
nie każdemu swoją radość da w:)
też już życzę Szczęśliwego Nowego Roku 2018 w:)
jak też życzę Ziemi przychylnej i do szczęścia Nieba a
nie tylko
słowa i lustra które zmienne jest w:)
Smutny przekaz. Czyżby Lucky czuł się cieniem i
dlatego odpowiedź jest milczeniem?
Zdrowia i pogody ducha w nadchodzącym roku:)
"Milczenie to jeszcze nie cisza"
- Władysław Grzeszczyk.