Ludzie Hitlera
Ludzie Hitlera…
Wojownicy w walce o śmierć.
Nie mają serca.
Lubują się w widoku krwi.
Boję się ich…
Chociaż ich już nie ma
Ja pamiętam,
Jak braci mi zabijali.
Opętani
Z niewzruszonym wyrazem twarzy…
Nie przeraża Cię to?
Nie boli?
Oni nawiedzają mnie w koszmarach…
Prowadzą przez ciemny korytarz.
Żarówka-
Ostatni promyk światła.
Ściana we krwi-
Ostatnie wspomnienie z tego świata.
Ja tak nie chcę umierać.
A oni musieli.
Bez wyboru
Piękni i młodzi
W kwiecie wieku
Ginęli…
I jeszcze młodsi…
Nie dożyli pierwszej miłości,
Pocałunku pierwszego.
Ale do widoku łez, krwi i biedy…
Dojrzeć musieli.
Do tych twarzy bezwzględnych.
Obojętni,
Za Polskę umierali,
Której nikt nie szanuje,
Nie kocha nikt.
My uciekamy-
Oni ginęli…
A mogli jak my wyjechać…
I żyć
Komentarze (2)
Nie kazdy zolnierz byl zly w czasei II wojny
swiatowej... w moje rodzinie, jest tradycja sluzyc,
czy za czasow trzeciej rzeszy, czy za polski, czy
teraz...tradycja jest tradycja, nie kazdy jest zly i
wcieleniem tego co bylo. Nie kazdy , chodz bylo ich
wielu, pomagal jak moj dziadek, wydobywac ludzi z
najgorszego obozu, jaki isnial. Nie jeden czlowiek,
dziekowal mu ze dzieki niemu potrafili przezyc.
Dlatego nie wrzucajcie wszystkich zolnierzy w jeden
kociol!! Czy chcieli zbrodni zolnierze trzeciej
rzeszy?
Mówisz, jakby Hitler był złem wcielonym. Więc nie był?
Każdy sam odpowiada za swoje czyny.
Widzisz, w moim domu mieszkali niegdyś, w czasach
wojny, niemieccy żołnierze, którzy śmiali się z moją
prababką, bawili się z dziećmi, dziękowali Bogu jedząc
wspólny posiłek przy stole. Czy chcieli zbrodni ludzie
Hitlera?