Ludzie Teatru
Ludzie...
Ludzie tak dobrze się nie znają .
Wiedzą tyle o sobie na ile pozwalają .
Raz sie pojawiają a raz znikają .
Życie pisze scenariusze które ogrywamy .
Jedni na zawsze zostają ,
natomiast inni usuwają się , wygasają .
Maski na twarz zakładają i grają .
Na deskach wielkiego teatru .
Lecz sprawy sobie z tego nie zdają ,
że gdy ze sceny schodzą to tak naprawdę
odchodzą .
Bóg ich wzywa.
Kurtyna opada .
Coraz mniejsza ludzi gromada pozostaje.
Na koniec tylko jeden człowiek zostaje,
który nowe scenariusze pisze i rozdaje .
Wskrzesza dobre dusze i gra dalej co grane
być miało .
Tylko rekwizyt jakim jest ciało w kufrze
tu, na ziemi zostaje.
Komentarze (5)
ludzie teatru i sugestia życia
kotara poszła w górę
scena oczekuję aktorów
madry i piekny wiersz
To jak teatr jednego aktora :))
Ładny, nawet bardzo i taki codzienny
Smutny... Szacuneczek :)