Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Ludziom z TOBHP

„Ludziom z TOBHP”.
26.05.2015r. wtorek 12:51:00

Najpierw coś jakby list, poniżej dla wszystkich.

Kochani moi, co umiem, w czym umiem,
W tym pomogę, w tym pomagam,
Dziękuję także za każdą pomoc otrzymaną od was.
Jak każdy mam swe słabe strony.
Staram się, ale w pewnych tematach jestem ograniczony,
W pewnych tematach nie miałem długo styczności,
Potem nie połapałem,
Bo wszystko było tak szybko gonione do przodu,
Chodzi o poprzednie szkoły
I zawsze w pewnych sprawach komputerowych
Byłem daleko w tyle,
Ale nie ma tego zagadnienia w tyle,
Stopniowo samemu coraz więcej w temacie kumam.
Szczerze mówiąc, jeżeli miałbym instruktaż
Na spokojnie, co i jak krok po kroku,
Taki kurs dla początkujących
Lub słabo zawansowanych to myślę, że wiele bym skumał.
Jednak z racji, że gonimy z materiałem
To nie mam na to czasu, chociaż są chęci.
Więc może kiedyś w wakacje ktoś zgodzi się podszkolić mnie
W tych komputerowych sprawach.
Nie chcę nikogo pominąć,
Ale w tej sprawie dziękuję szczególnie Adamowi i Monice.
Jest to bardziej list niż wiersz,
Ale szczerze z serca,
Bo nie uważam się za nieroba,
Jeżeli ktoś by chciał, mógł, chociaż na tydzień zamienić się ze mną
To być może by zwątpił jak tam można,
Jak można tak żyć cały czas?

Dla wszystkich

Chcę być blisko was, kochani, bo lubię was,
Może czasem są ciężkie momenty,
Ale ja jestem sobą,
Przynajmniej staram się taki być
I w zgodzie ze wszystkimi żyć.
W mej głowie nie ma podziałów,
A to, że z wszystkimi rozmawiam
Nie znaczy, że obmawiam.
Jeżeli coś wspomnę
To nigdy nie jest tajemnicą,
Jest tylko jakąś informacją
Ogólnie dostępną
Lub mnie tyczącą,
A to, że czasem gdzieś swerę swej prywatności skracam
To wiadomo, przecież w Internet dziennie coś wrzucam.

Piszę do was TOBHP-owcy,
A czytają wszyscy,
Wszyscy, którzy chcą.
Może czasem zbytnio odnoszę się z wiarą,
Ale myślę, że nikogo nie dyskryminuję i nikomu nic nie narzucam.
Ludzie z różnymi rzeczami się odnoszą,
Niektórzy nawet coś na sobie noszą,
Tym się właśnie różnimy.
Dlatego staram się na etyce nie wdawać w dyskusje,
Bo co mam swe teologiczne myśli przekazywać,
Staram się milczeć, owszem czasem się odezwę,
Ale odezwać się czasem trzeba,
Bo babka notuje kto dyskutuje.

Ziomki i Ziomaki nie zbratam was flaszką,
Ani fraszką,
Ale mam nadzieję, że szczerym sobą,
Bo uważam się za szczerego człeka,
Który gdzie tylko się uda chce w jakimś stopniu dać przykład.
Wiadomo czasem nie wychodzi,
Ale mam was, pomagacie,
Dlatego i ja gdzie tylko się da pomogę,
Swój projekt na wzór wyślę.

Wiem rozpisałem się zanadto,
Ale w mowie tej rozwlekłej
Starałem się szczerze neutralnie
Bez narzucania swego
I bez żalenia się,
Co od jakiegoś pół roku zdarza mi się,
Powiedzieć, że staram się w każdej dziedzinie
I nie jestem obibokiem.
Możecie mieć o mnie odmienne zdanie,
Nawet przez żarty,
Ale ja to biorę do siebie,
Powstrzymuje łzy,
Których się nie wstydzę.
Dziękuję za każde słowo krytyki.

autor

AMOR1988

Dodano: 2015-05-27 00:18:03
Ten wiersz przeczytano 711 razy
Oddanych głosów: 4
Rodzaj Bez rymów Klimat Ciepły Tematyka Przygoda
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (1)

najdusia najdusia

Przez szacunek dla czytających napisz ,,WAS,,

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »