ludzkie pytania...
Dzisiaj świat mój jakoś dziwnie niewyspany.
Zaliczona ciepła kawa z rogalikiem.
Dom śpi. Jeszcze w zakamarkach sen się
chowa,
w berka bawi się z ospałym mym
budzikiem.
Gładzę głowę, wtapiam palce w strzępy
włosów,
patrzę w lustro - obraz smętny mi podaje.
Gdzieś młodości dopłynęła bezpowrotnie?
Łza po tobie w żałobności lico kraje.
Bylejakość codzienności mnie osłabia.
Znów na jawie będę kroczyć w takt zegara.
Mam pytanie, które wielu zastanawia:
- Po co Bóg o tyle dzieci się postarał?
Tu odpowiedź tylko jedna w myśl uderza
i wypowiedź wręcz bluźniercza w usta sili,
czy przypadkiem nie powołał nas do tego,
byśmy sami go dla siebie wymyślili.
Komentarze (22)
Mądrze z wiarą napisane.
A bylejakość codzienności jest przerażająca, zbyt dużo
tego wokół się zauważa.
...dziękuję wam za uznanie i odniesienie się w nich do
tematu; pozdrawiam i spokojnej nocy życzę:)
Mieć wątpliwości to ludzka rzecz.
Bez wątpienia ciekawy, zmuszający do myślenia wiersz.
Pozdrawiam Stefi :):)
Dopłynęła, czy odpłynęła?
Wszystko zależy od punktu widzenia i od punktu
odniesienia. To, co dla jednego jest bluźnierstwem,
dla innego jest tematem dysputy filozoficznej.
Z przyjemnością przeczytałem Stefi.
Ślę 2020 serdeczności.
Miłego weekendu. :)
Ciekawy wiersz, a co do liczby ludzi, niestety ale
przeludnienie rodzi głód, ale to ludzie je powodują,
nie Bóg, jak jastrz słusznie zauważył.
Pozdrawiam Stefi.
Bardzo dobry i ciekawy wiersz. Jest bardzo dużo pytań
na które nie dostaniemy odpowiedzi.
...jastrzu, z potopami się zgodzę...ale wojny to
diabla robota
pozdrawiam:))
Bóg stworzył tylko dwoje ludzi. A to, że mnożą się to
już nie jego wina. Od czasu do czasu zsyła nawet
potopy, czy wojny... Ale i to pomaga na bardzo krótko.
...dziękuję za ciekawe komentarze i uwagi...pozdrawiam
życząc państwu miłego dnia:))
Ciekawy, w Twoim stylu wiersz. Pytania się mnożą,
tylko odpowiedzi brak
Pozdrawiam serdecznie :)
mnie to też po głowie chodzi...
Stefciu pewne "Lepieje" spuentowałem podobnym
wnioskiem jak Twój:
"Można stwórco lepić dalej,
tylko powiedz - co to daje?
Wiarą wszystko ulepiłeś-
i tak dumam - dzieło czyje?"
Miłego dnia, wiersz w Twoim stylu.
*bylejakość
...i to jest następne bolesne spostrzeżenie, że zawsze
ktoś za nas podejmuje najważniejszą
decyzję...przyjścia na świat, a potem radź sobie sam w
oddychaniu...
dziękuję Krystku, pozdrawiam:))
...mily, nasuwają mi się one najczęściej przy takim
szaroburym jak dzisiejszy dzień czasie...
dziękuję i pozdrawiam:))