Ług farbiarza
Tak mnie skrusz
Aby kamienne serce
Obróciło się w pył
A powstało serce z ciała
Tak mnie złam
Aby mój twardy kark
Zgiął się
I uznał w Tobie Pana
Oraz Przyjaciela
Tak mnie wypal Panie
W ogniu Swej miłości
Jak się próbuje
Złoto w kotle
I zostań tylko Ty
Bo nie nam
Nie nam lecz Imieniu Twemu
Chwała na wieki
autor
AnimusLibrus
Dodano: 2018-04-15 20:40:17
Ten wiersz przeczytano 507 razy
Oddanych głosów: 5
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (5)
Świetny wiersz pozdrawiam;)
Ciekawa refleksja:)pozdrawiam cieplutko:)
Owszem, ale zawsze uprzedza nas łaska, inaczej
wchodzimy w pewien pelagianizm. ;)
"Skrusz, złam i wypal"
jak Jana, Herod Antypas.
Pozdrawiam AnimuLibrus.
Niektóre czynności trzeba wykonać samemu
(tylko po to, żeby udowodnić, że nie jest się rzeczą)