Luli, Luli, Laj...
droga Mamusiu!
myślałam, że pokochałaś
kilkutygodniowe serduszko
przecież biło
tak blisko twojego
myślałam, że polubiłaś
te chwile kiedy razem
leżakowałyśmy
popołudniami w ogródku
a jednak...
zapadła pomiędzy nami
niezręczna cisza
urywana nerwowym gestem
to twoje łzy?
nim zdążysz
pozbawić mnie
śladu życia, którym byłam
zaśpiewaj ostatni raz
kołysankę...
luli... luli laj....
śpiewaj razem ze mną - Mamuś...!
Komentarze (1)
luli laj - kojarzy mi sie z piosnką Nosowskiej,hey.:)