Lunatyczka
wciąż czekam faza księżyca się nie
zmienia
lunatycy nie mogą funkcjonować
do Edenu zaklęć droga lekarz stracił
uprawnienia
nie będzie recepty nikt nie poda gałęzi w
trzęsawisku
w kubku po jogurcie czarna dziura (ostatnie
życzenie)
podobnież UFO istnieje podobnież Bóg...
dziś zdechł kwiatek nie podlałam
zresztą kogo to obchodzi w Etiopii zdychają
dzieci
i co? ktoś nie chce nie mógł nie pomógł
ślepiec zginął w metrze może lepiej żyć
było
w Sparcie nieregularne reguły masło
maślane
( co ja pieprze ) idź kobieto i nie pisz
więcej
Komentarze (14)
To nie jest wcale pieprzenie to jest gorzka prawda
dzisiejszej przesławnej aż do samo zachłyśnięcia się
Tego niby poczciwego człowieka,który niszcz wszystko
na swojej drodze i tym samym sam siebie..powodzenia
wielkie rozgoryczenie -świat w czarnych kolorach jak
pogodzić się z tym ,że "zdychają" dzieci i kwiaty - i
tak nie możesz im pomóc;reguły a w życiu równi i
równiejsi - super wiersz
strasznie pogmatwany wiersz, ale ma cos w sobie, może
rzeczywiście był pisany podczas twojego lunatykowania?
Tylko spróbuj iść, kto nam będzie takie wiersze
podawał? Jest w nim wszystko : i kobiece
nierozgarnięcie, i trudne problemy polityczne, i
odwołanie do Boga - każdy znajdzie coś co lubi.
Jak lunatyczka błądzisz i ciągle rozczarowanie...
smutne to, ale przynajmniej możesz to z siebie czasem
wyrzucić. Znane odczucia opisuejsz, rozumiem
doskonale. Pisz, pisz, nie marudź...
Pisz kobieto, pisz. Taki jest świat i życie ludzkie na
nim. Wiersz oddaje tylko czastkę tego świata i jego
codziennych konwulsji.
W Twoim wierszu zawarte zostały autentyczne ludzkie
odczucia i emocje. Nie ma tu nadętych, cukrowanych
zwrotów. Samo, nagie życie, bardzo prawdziwe.
Pisz i wyrzuc to z siebie.Tak będzie lepiej.Moze ktos
potknie sie na twych słowach i zastanowi sie nad nimi.
Każdy czasem przeżywa chwile błądzenia w ciemności pod
dyktando niemocy. Nie każdy jednak umie to opisać tak
jak Ty (przytaczając dosłownie ciąg nasuwających się
myśli). Dziś pesymistycznie - jutro z przewagą radości
(ja Ci to mówię, jak Małgosia-Małgosi).
skad tyle zlosci na wszystko co nas otacza wszystko
stracilo swoje kolory poszukaj w srodku i znajdz
wspomnienia dadaj zyciu nowego koloru:) ppiekny
strasznie smutny wiersz naprawde podziwiam za przekaz
az szokuje i laczy czytelnika z wierszem pozdrawiam:)
...masz swój świat, swoje myśli i przedstawiaj je, bo
dobrze to robisz a jak stwierdził ks. Twardowski "w
dzisiejszym świecie spotykamy się z twórczością
cenionych nieraz umysłów, zarażonych rozpaczą,
relatywizmem, niewiarą, materializmem, postmodernizmem
a czasami nie dostrzegany odbiorca jest, odbiorcą,
który szuka nadziei, prawdy, autentyzmu i nie idzie za
tym, co modne." Ty potrafisz w świecie niewiary mówić
o wierze, w świecie bez nadziei - o nadziei, w świecie
bez miłości - o miłości. PISZ!
Stosunek autorki do zastałej rzeczywistości na
podstawie analizy leksykalnej przedstawionego utworu
dowodzi jednoznacznie wielkiego rozczarowania
niemożnością pozytywnych działań przez autorkę na ową
rzeczywistość,pomimo podjętych wysiłków. Prowadzi to
do oczywistej dychtomii , która stresuje autorkę do
tego stopnia, że daje upust swemu rozgoryczeniu, nie
przebierając w słowach .Znakomity przykład utworu
pisanego tzw. " strumieniem swiadomośco".
Chyba Cię rozumiem a nawet powiem , że jestem pewna że
Cię świetnie rozumiem... tak , że pisz dalej , bo i
tak wiem o co chodzi.
bardzo mocne rozgoryczenie przemawia przez ten wiersz
i szczere - podoba mi się. ps. i pisz dalej ;)