Lusterko lusterko powiedz...
To
świecidełko dalej zwane jako zwierciadło
Ma historię
bardzo odległą od nas
Do naszej
świadomości dawno się wkradło
By nam
przekazywać swój odblask
Na dalekim
Wschodzie dało się poznać
Oraz
wykorzystać do nawigacji
Za
pośrednictwem tak można przekazać
Także wiele
ważnych informacji
W trosce
podkreślania lica kobiecego
W latarni
morskiej odbicie światła kompulsywnego
W podróży na
oceany szlaku wodnego
W lunetach
peryskopu okrętu także podwodnego
W optyce
fotografii jak lustrzanka zaświeci
W odbiciu
mamy podgląd obrazu
Dla
czarownicy jako kompendium
Z pytaniem:
Kto jest piękniejszy na świecie
W narcyzmie
określa postawy tylko dla siebie godnej
W
ratownictwie medycznym na nim znak pary
wodnej
Czy ratowany
jeszcze oddycha i żyje
A samotny
pijak do niego często pije
Oj lusterko
lusterko już nie mów nic
Kiedy masz
swoją powierzchnię zniekształcaną
Bo nieprawnie
zajmujesz się swoją rolą
W swoich
właścicielach zmieniasz kształt lic
Jak masz obraz
taki przekazywać
Ludziom z
tuszą chudym się okazywać
To będzie
wielkie zamieszanie
Oraz ciebie
unikanie
22.06.2007 r.
Historia lustra jako przedmiotu bardzo użytecznego w życiu zastosowanego
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.