LUSTRO
DLA CIEBIE
Przyszedł taki piękny,niezwykły.
On zawsze przychodzi niespodziewanie.
W snach głębokich o Japonii.
Oceanów tęsknocie modrej,gdzie
rozsądek zamyka myśli poszarpane.
Dzisiaj też przyszedł dumny ,jak zawsze.
Oparł sie o lustro typu ścianki Shoji.
Okiem zalotnie błysnął,jestem..rzekł.
Nie obiecuj, nie pochlebiaj sobie.
Będę u Ciebie tak długo, aż zrozumiesz.
Będę czarował przyszłością życia,
chociaż niekiedy lękasz się mnie.
Pilnuj naszego lustra,bo ktoś rozbić go
chce.
Wtedy pamiętaj..zniknę na zawsze.
Powrotu nie ma, nawet w magicznych
snach.
Potem zaciągnął sie dymem.
W nozdrzach pozostał duszący swąd.
Jeszcze dziś powiem, co próżność Twoja,
nie lubi słuchać, ale od dzisiaj masz
się wpatrywać w lustro nieustannie.
Moja Ty Podnieto i Inspiracjo do
ideałów.
Przejrzę się jeszcze w nim
i blask oka swojego zostawię.
Abyś pamiętała, że na wieczność
lustro to Ja, a w nim Ty.
Łódź,06.06.2007r. ula2ula
Komentarze (12)
Lustro, a w nim ja,ale nawet w takim położeniu się ze
sobą nie dogadam. ;]
Duchy przeszłości zawsze przychodzą niespodziewanie,
szczególnie wtedy, gdy przeszłość tryskała szczęściem
i spełnieniem. Radością spalania się dla kogoś w
pełni. Wtedy w 100% nasze człowieczeństwo jest
realizowane. Nie dziwią więc oceany tesknoty
pojawiające się w głebokich snach o Japonii, będącej
metaforą mistycyzmu, spokoju wewnętrznego, ładu i
harmonii ze światem, jak i z drugim człowiekiem. Każdy
tęskni za tym co utracone, a co dawało poczucie
metafizyki tkwiacej we wspólnym trwaniu. Tęsknota ta
tkwi w nas tak głeboko, że nawet kiedy po jakimś
czasie próbujemy jakoś zapomnieć, by złagodzić ból
utraty, duch szczęśliwej przeszłości pojawia się i
powoduje refleksje skłaniające nas do zastanowienia
się nad naszym smutkiem i nad uleganiem złudnej
łatwiźnie życia co chce rozbić nasze lustro, lustro
naszej duszy, które zna nasze wady i zalety. Nasze
pragnienia i marzenia. Dlatego przeglądajmy się
nieustannie w lustrze naszej duszy. Lustrze zespojonym
z nami w jedność.
Uleńko, piękny wiersz o tym jak piękna jest nasza
dusza i że czasem upomina się o to by spojrzeć jej w
twarz, którą to twarz symbolizuje lustro. Pozdrawiam
Cię mocno i serdecznie
Nie lubię luster ...więc radzę i Tobie ...jeżeli nie
jest to konieczne nie wpatruj się w nie...
Pozdrawiam serdecznie
Strasznie tu duzo slow, strasznie tu duzo
nietrafionych "upiekszaczy", jakas dobra puenta
moglaby cos uratowac a tak to wszystko jest strasznie
przewidywalne i nudnawe.
Ciekawy wiersz, co prawda trzeba się dobrze skupić, by
dotrzeć do sedna. Fajnie brzmi" moja Podnieto i
Inspiracjo" - warto będzie wykorzystać czasami... A
lustro jak najbardziej, prawdę powie.
Jakbyś stanęła przed dwoma lustrami a za sobą miała
trzecie ... lustro ... to wtedy uwierzyłbym, że to Ty
i Twoje wszystkie ... a zarazem różne ... dusze
osobowości... Piękne ... wrażliwe ... odczuwające ...
a zarazem zazdrosne i złośliwe... zresztą żałujące po
czasie ... tych odczuć " słonych ".
Jeśli widzisz w lustrze tylko jedno odbicie ...
przyjdzie czas na inne.... ale zawsze góra będzie
delikatna i bardzo wrażliwa dusza KOBIETY ....
POETKI.
Czytam i czytam Twój wiersz... Tym razem dałaś
prawdziwą zagadkę, kto jest kim? Kto się komu
przygląda w lustrze i kto tutaj tworzy wiersz.
Mężczyźni mają Muzy... a Kobiety? Ty dajesz Mu
natchnienie, a On Tobie. Myślę, że to co jest pomiędzy
Wami to Miłość i ona jest tym lustrem, które odbija
Was :-)
daleka Japonia i cudowny ocean tesknoty...przepleciony
watkiem milosnym hmmmmmm wiersz taki zmyslowy kobiecy
Dwie osoby , lustro , ona i ktos jeszcze podobny ale
trochę inny, czasami to co widzimy w lustrze zupełnie
różni sie od tego co chcemy widzieć lub co wydaje sie
nam ,że widzimy...
Mam wrażenie jakbyś się w Nim przeglądała... On,
lustro i T stanowicie jedno.
lustro a w nim odbicie moje ....czytając spojrzalem w
jego szklana polać.....sugestywnie wyrażone uczucie i
pragnienia ...lekko i przekonywająco napisany daje
poczucia zajrzenia w gleb samego siebie...jak w
magiczne lustro....
hmm - dobrze mieć takie lustro.