Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Lustro

Ukochanej Żonie...

Jestem niczym tafla szkła
Niby kruchy a jednak wciąż
w swym kształcie trwam
cała ma moc
wszystkie me siły
to to że jestem
z tysiąca cząstek
z milionów szkiełek tak nikłych
co razem tworzą dzieło tej ziemi
jesteśmy ludźmi z tysiąca
szkieł zlepieni...

I o to na mym jasnym pulpicie
są rysy tak wielkie
rany przejrzyste
to Twój ślad
to też moje łzy
tysiące małych ran
tysiące małych rys
skruszone szkło
lecz kształt zachowany
nie pękłem ze strachu
cierpienie wytrwałem

I oto pojawiasz się ty
klękasz i prosisz
widzisz się w Nim
To twoje lustro
Twarz twa pokiereszowana
zniszczyłaś swój świat
zniszczyłaś odbicie swego ciała
i wylewasz po cichu każdą łzę
a ona spada na lustro
w każda ryskę w niej

I ślady znikają
znikają łzy
i odbicie powraca
i świat nowszy jest niż był
i przejrzystość powraca
powracają sny
są snów marzenia

jesteśmy Ja i Ty....

autor

domenico

Dodano: 2008-05-25 08:48:38
Ten wiersz przeczytano 509 razy
Oddanych głosów: 3
Rodzaj Biały Klimat Romantyczny Tematyka Miłość
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (0)

Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »