Lustro
W lustrze własnego sumienia
Przeglądam się
I nie widzę
Już nikogo…
Znikam powoli…
Bezlitośnie uciekam od
Rzeczywistości…
Zamieniam się w nicość!
Spoglądam w lustro-
Widzę jedynie kilka smutków
Na niewidzialnej twarzy
Cierpiącego „JA”-
Stłuczone lustro
Przyniesie jeszcze wiele
Nieszczęścia…
dla cierpiących ...
autor
szklanka
Dodano: 2004-08-12 09:44:27
Ten wiersz przeczytano 484 razy
Oddanych głosów: 11
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.