LUSTRO
Od wielu wielu lat
w domowym przejściu
zawieszone
czarne ramki
zdobią
jego wnętrze
samotnym
blaskiem odbija
tylko u dołu
w lewym rogu
wygrawerowana
róża z serduszkiem
jak niekiedy
bezgłośnie woła
stań przy mnie
i spójrz
szybko odchodzę
nie mam czasu
rodzina dom praca
życia trudy...
Mijasz mnie
każdego dnia
razy wiele
często
nade mną
się pochylasz
aby zetrzeć kurz
bym lśniło
kryształowi podobne
lecz rzadko
przystajesz by
na siebie spojrzeć
ażeby się nacieszyć
własnym widokiem
dopóki mi dane
powiedzieć tobie
tak rzadko
się uśmiechasz
za marnością gonisz
zaczekaj...
Powiem ci
co widzę na co dzień
kiedy tak biegasz
w każdą stronę
jesteś piękna
choć lat
wiele ubyło
oczy posmutniały
straciły blask
uśmiech
jakby nie ten sam
chociaż się uśmiechasz
serce zranione
nie płacz
wyrzuć z siebie
smutek i żal
przywdziej sukienkę
różę czerwoną
upnij w kok
jak za dawnych dni...
Nadzieję mniej
że jutro nastanie
lepszy dzień
uśmiechaj się
chociażby
do lustra
z różyczką i sercem
w dawnym twoim
życia odbiciu
pamiętasz
jak byłaś radosna
gdy nastawała
wiosna kwiecista
świeciło słońce
kwiatów naręcze
tuż obok stawiałaś
wróć do siebie
pozostań
w odbiciu na dłużej
będę do ciebie mówić...
Komentarze (11)
Podoba mi się.Pozdrawiam
Serdecznie witam wszystkich Państwa
Mili Pisarze i Czytelnicy oraz Komentatorzy.
Dziękuje, za miłe komentarze i oceny mojego wiersza.
Pozdrawiam nowo-rocznie w 2016 Roku
Z serca życzę wszystkiego co najlepsze na cały Rok
...czas...nieubłagalny przeciwnik, bezduszny czynnik
naszego życia...wiecznie do przodu, a my z
nim...zapominając czasem spojrzeć w lustro, gdzie
nasze odbicie...zapominamy o sobie, o bliskich, o
świecie...wystarczy czasami słowo, a wszystko nabierze
sensu...pozdrawiam serdecznie
Trochę dla mnie przy długi wiersz, ale podoba się:)
pozdrawiam
I mów dłużej lubię słuchać ciebie i czytać ..
Żegnamy Stary rok
Więc
Myślę wymyślić nic nie mogę
więc napiszę co serce dyktuje mi moje
tyle jeszcze mogę
rok ma trzysta sześćdziesiąt pięć dni
a przestępny
trzysta sześćdziesiąt sześć
ile radości szczęścia w nich było
ile smutku bólu i łez się toczyło
ile pragnień marzeń spełnionych i tych
niedoścignionych
jedno jest pewne wierzę głęboko w to że
miłość istnieje ona idzie obok mnie
lecz ktoś utracił ją nie z własnej winy
są różne tego przyczyny
śmierć która czyha na każdym kroku
o nie znanej godzinie
są rozstania które bolą jak rany zadawane sztyletem
lecz miłość jest zawsze
ona jest nieodłącznym elementem życia
trzeba o nią dbać jak o ostatnią kroplę wody
jak o promień słońca
o ziemię która jest jak nasza matka
cieszmy się tym co posiadamy
czasem otrzymujemy od życia więcej niż pragniemy
W Nowym Roku niech się nam darzy
niech każdemu z nas spełni się wszystko o czym marzy
Można moje życzenia było zamknąć tymi słowami
Do siego Roku i Bóg niech obdarzy nas wszelkimi
łaskami .
a ja sobie pozwoliłem na trochę więcej
pisałem to wszystko co dyktowało mi serce .
Szczęśliwego Nowego Roku życzę wam wszystkim Kochani
Waldek z rodziną ..
A ci co nie wierzą też niech mają w Nowym Roku w życiu
szczęście
Bardzo smutna refleksja serdeczności
smutna refleksja aż łzy wyciska Pozdrawiam:)) dziękuję
za komentarz u mnie
Ładny. Wciąż za czymś gonimy, czasem wyprzedzając
szczęście które pozostało z tyłu, zapominamy o sobie,
o bliskich. Może w Nowym Roku zwolnijmy trochę bieg.
Szczęścia, radości i wiele pomyślności w Nowym Roku.
Pozdrawiam ☺
Wyrzuć ten żal
Ładny tekst
Pozdrawiam
Bardzo, bardzo mi się podoba. Wiersz dość długi, ale
treść, tak mnie zaciekawiła, że smutno mi się zrobiło,
jak doczytałam do końca. Bardzo ciekawa refleksja,
mnie się wiersz bardzo podoba! Pozdrawiam
Tak to już jest- w zagonionym, pełnym pracy świecie
nie mamy czasu dla siebie, a przecież to nam się
należy i leciutkim, ukradkowym spojrzeniem w lico
lustra... jutro już tylko może być lepiej.
Świetny, bardzo refleksyjny wiersz☺