lustro
inspirujesz mnie
szminką na lustrze maluję
twoje oblicze
zamykam oczy
w myślach się zanurzam
pragnień dotykam
niech powrócą obrazy
kiedy lustro było świadkiem
naszej rozkoszy
/…Twoje oczy wciąż takie same upragnione i kochane…/ Dodany - 15.06.2012.
autor
(OLA)
Dodano: 2017-08-28 00:09:54
Ten wiersz przeczytano 2764 razy
Oddanych głosów: 68
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (71)
ślicznie, niewiele słów, a tyle ukazują piękna.
Pozdrawiam serdecznie Olu.
Ile razy powracają wspomnienia patrząc w lustro tyle
właśnie jesteśmy bogatsi w minione obrazy które na
zawsze pozostają w pamięci i o których z nostalgią
myślimy.
Należysz do grona kobiet w których jest miłość przez
duże M.Tak proszę trzymaj :)))))
Pozdrawiam cieplutko Oleńko i szeroki uśmiech posyłam
paa :))))
Pięknie napisane :) Niby miniaturka a dotyka głębokie
struny duszy. Pozdrawiam
Pięknie Olu, takie subtelne erotyki lubię :)
Melancholia w subtelnym erotyku to jest to co
uwielbiam czytać.
Oleńko, ślę serdeczności :)
Śliczny, delikatny erotyk.
Olu, serdeczności śle.
Błogosławionej niedzieli.
znów tu przylazłem by
zaglądnąć w lustrze szukać pomocy tych co w nim
zostali pomocy by odnaleźć ciebie gdy po tamtej nocy
znikłeś jak cienie co zatrzymać chciały a ty w lustrze
tak doskonały znikłeś a ja tylko nad cieniem twoim
stałam pod lustrem
Moja droga Olu chciałabym abyś wiedziała że to ty
byłaś moją inspiracją ,tyle piszesz o nich a ja z taka
radością czytam .Jest takie miejsce wiemy dobrze
schowane ,
przed wiatrem,wichrem i huraganem.Spójrz...
wszystko się zmienia ale one koloru nie zmieniają
.Ściskam Ciebie Olu.
Pragnienie dotyku jest silniejsze od siły
wodospadu
to zmysł przenikliwej delikatność
każdego dnia żyje się od nowa i jest się
odmienionym.Za Twą pamięć, miłe słowa
Zawsze w sercu Cię zachowam.
Ja tylko plusik zostawiam, bo mi gdzięś umknął...już
jest...
pozdrawiam serdecznie
Cudnie miłosny i cudnie o bliskości.
Pozdrawiam serdecznie:)
super miniaturka o wielkiej miłości
Bardzo pięknie ...
nieźle
Olu swoje dni przeliczam już tylko na wiersze. Jeden
sonet oznacza dzień wydarty życiu. Jeszcze miesiąc
został i kilka sonetów gdy wykreślą mnie z ukochanego
Beja. Rozumiesz?