Lutowe przedwiośnie
Udanych Walentynek wszystkim Autorkom i Autorom życzę ;-)
Szaro, buro wciąż za oknem,
o zieleni można marzyć.
Śnieg? Był, przepadł. Drzewa zmokłe.
Tylko wierzba pełna bazi.
Pierwsze kotki na zapłotkach
w ciszy zimy tulą noski.
Wiatr lutowy puch chce podkraść,
a kapuśniak z nieba siąpi.
Zamroź nie chce gleby puścić.
Wicher rankom zeszklił oczy.
Chodź, przytulę. Ciepły uścisk
nie pozwoli uczuć spłoszyć.
Komentarze (49)
(:
Przedwiosenny krajobraz zwińczony cieplymi uczuciami.
bardzo dobry obrazek człowieka osadzonego w pory rku,
w klimat i w swoje miejsce na ziemi.
Pozdrawiam serdecznie:)
Oj..przytul:))
Cieplej się zrobiło!
Pozdrawiam
Cieplutko wiosennie i klimatycznie u Ciebie. Czuć jak
przytulasz i to daje w sercu wiosenną radość.
Pozdrawiam serdecznie :)
;) pozdrawiam i głos zostawiam +++
A u nas już bardzo wiosennie,ładny
:)wiersz,pozdrawiam ze Śląska :)
serce się cieszy i rośnie że to już jest
przedwiośnie....pozdrawiam
Pięknie napisane. Niby zimowo ale już wiosną
zapachniało
Bardzo dobry warsztat.
Pozdrawiam z Wielkim Plusem :)
Marcepani, zamroź to zmarzlina, która wychodzi z ziemi
po zimie. Wtedy zaczyna się wiosna.
Ładnie, przyjemnie - tylko co to jest "zamroź" ?
Szum wiatru i plusk deszczu stworzyła przyroda, aby
zagłuszyć ludzkie westchnienia i szlochy.Zrobiło się
milo ;-)
Dziękuję miłym Gościom za odwiedziny z poczytaniem a
Czarkowi za dużą dawkę optymizmu ;-)
Pozdrawiam.
Spoko, spoko przed nami plecień jeszcze i Wielkanoc w
zaspach może :D
Ładnie, ciepło, przeczytałam z przyjemnością :)