łyk wody
nad jeziorem myśli
wsród mroku opływającego me ciało
odpływam od brzegu miłości
w nocnej ciszy sidłach splątana
oddalam się od siebie
fale nicości
zalewają
mój statek wypełniony pewnością
a
ja
tonę
łykając wodę przestrogi
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.