Łyk Życia
Podałaś mi ten napój życia! Naprawdę!!!!
Urodziłem się by żyć
Aby z czary- napój życia - tak normalnie i
zupełnie
Kapitalnie sobie pić...
Tak normalnie i przez słomkę
I mlaskając ostatecznie
nawet czasem się "zachłysnąć"
Ale tylko tak " bezpiecznie"
Każdy łyk tego napoju
Jest za każdym razem inny
Jest raz smutny, raz wesoły
I samotny, pro-rodzinny....
Lecz w sekrecie zdradzę Wam
Że ostatnie łyki me.....
Pijąc - trzymam w rękach swych
Czarodziejski, piękny dzban!!!
Wiem, że dzban podaje mi
Jedna i jedyna Ta.....
I czytając wierszyk ten....
Znowu "napić" mi się da......
Teraz życia każdy łyk
I smakuję i oceniam....
Nawet jako "stary pryk"
Wreszcie szczęście swe doceniam.....
Na zdrowie Rudasku!
Komentarze (10)
fantastyczny wiersz, kapitalny przekaz - z humorem, z
lekką kokieterią czytelnika - jakby na koniec autor
jeszcze oczko puszczał - z zadodowolenia....
O, w sekrecie dowiedzieliśmy się ,z czyich to rączek
najbardziej ten czarodziejski napój smakuje.Autor
wiersza pięknie docenia swe
szczęście.Siedmiozgłoskowy,rymowany wiersz.
Wiersz niezły, ale nie byłabym sobą, gdybym nie
namawiała Cię do wyrzucenia wielokropków. Są zbędne,
szpecą wiersz.
ładne podsumowanie, odniesienie do życia, tylko ten
"stary pryk" już bym wolał może nieortograficzne stary
"wyg", wiersz mi się podoba
Spontaniczny wiersz radosny bo otwarcie się na miłość
dało z dzbana łyk błękitu Piękna liryka Brawo!
Najbardziej ujal mnie ten "stary pryk", ktory po
swojemu tlumaczy "Rudaskowi" na czym polega
milosc...:)
Każdy z nas otrzymał kiedyś taki napój życia i czerpie
z niego aż do późnej starości.
świetny, misterny pomysl na wyrażenie uczucia
Poproszę trochę tego napoju, bardzo dobry wiersz
Kolejny udany wiersz. Brawo! Bardzo podoba mi się jak
piszesz:) aż wywołuje uśmiech na twarzy.