Łza
Smutek w życiu zawsze bedzie trwać..
I Nigdy nie opuści nas..
Gdy dziecko płacze smutno robi sie nam..
Nie wiedząc czego pragnie..czego rząda..
Gdy ta bliska Ci osoba..zginie z rąk
Boga..
Smutek i rozpacz..
Przyniosą Tobnie ulge, ale nie z rąk
twojego archanioła..
Gdy serce twe zostanie z błotem
zmieszane..
Co Ci pozostanie?..
Pomyśl nad tym..ale nie chwil kilka..
Lecz swe życie poświęć na to..
I zastanów sie..
Co lepszym bedzie rozwiązaniem..
Słowa te to tylko podopowiedz..
Bo i mnie czasami smutno sie robi..
Tak jak i dzis..i jutro i może..
Bo w oku wilgotno sie robi..
Coraz bardziej i bardziej..
Aż smutek ta rozpacz..
zamienią sie w tą bezbarwną, wciąż jedną,
taką samotną i bezbroną..
łzę na policzku twym..
Którą uratować może..ta jedna..
Twoja postać..wciąż smutna..ze łzą w sercu
..szklaną, cieżko lecz przejrzystą..
ta zaschnięta smruga na policzku..
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.