Łza
Łza po policzku spływa jak deszcz po
szybie.
Oczy wpatrzone w nicość opadają.
Nie potrafię sobie poradzić sama.
Łza po policzku spływa jak deszcz po
szybie.
Oczy zamknięte widzą wciąż obrazy.
Wyobraźnia zabiera mnie do Ciebie.
Łzy przestały spływać po policzku.
Oczy rozszerzone promienieją szczęściem.
W wyobraźni byłeś ze mną i mi pomogłeś.
autor
Słoneczko84
Dodano: 2008-09-30 10:12:44
Ten wiersz przeczytano 503 razy
Oddanych głosów: 2
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.