Łza
Czasami powraca myśl o Niej...
Ciągle wraca to "Czym" i "Kim" była
365 dni a jakbym
usłyszał wczoraj...
Milion myśli, które wciąż
wędrują ku Niej...
Tysiące spojrzeń szukających Jej
w każdym zaułku...
Życie bywa okrutne bo...
Każdy 13 dzień miesiąca
w kalendarzu Krzyczy!!
Przewija w głowie milion obrazów
które chronię sam przed sobą...
Więc patrzę na świat
przymrużonym okiem
bo wtedy łatwiej ukryć "Łzę"
której widzieć nikt nie chce...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.