Łza
Łza jest wprost-proporcjonalna do stanu naszej duszy.
Spada ,spada czyjaś łza
Nic nie mówi jaka zła
Czy cień pyta o jej sens,
Faktem jest,że spadła z rzęs
*
W swym milczeniu zwleka cel
Spada, spada –znika biel
A gdy ludzi wzrok spotyka
Już się chowa i już znika
W piąty wymiar łza umyka
*
Ktoś jej szuka , ktoś unika
Gdzieś przysiada , gdzieś ból zada
Z dzieckiem razem też się rodzi
Nie zapomni nie uchodzi
*
Gdy na starca czas przychodzi
Wtedy starzec w noc odchodzi
Nawet kiedy Heros cały
Będzie bać się—czy jest mały ?
Strach na ówczas łzę wyciska
Ona spada—serce ściska
*
Potem zawód Cię spotyka
Nie zawodzi kogoś pycha
Łza pilnuje jej to sprawa
Więc zatrzymaj się do licha!
*
Łza w radości--przeciwwaga
Lecz nie zawsze Ci pomaga
Spada, spada wieczna łza
Radość po niej nie jest zła.
Płakać nie trzeba sie uczyć....
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.