Łza
Dłonie splecione w warkocz kolorytu tęczy.
Tak jaskrawe i przejrzyste.
Nierozerwalnie złączone w wyobraźni marzeń,
spocone podnieceniem myśli i dotykiem
wyobraźni ciała.
Słowo, które jest porywem uniesień i
milczeniem w samotności,
dotykiem oczu w ciemności a warkocz dłoni
spleciony barwą podniecenia na zawsze
pozostanie łzą utajnienia.
autor
Huberts
Dodano: 2005-08-27 09:19:31
Ten wiersz przeczytano 508 razy
Oddanych głosów: 1
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.