Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj
Więcej wierszy na temat: Życie

lŻniwnie

lecą bałdy
lecą bałdy

ole ole już... dochodzi śpiew

z kombajnu czwarty rytm znalazłam

świdrują piły nietrzeźwy zew

taka muzyka żniwiarzom wpadła

z pyłem do uszu jak czarcie kręgi

łapią się myszy za ogon brane

wprost ze ścierniska w kłosy wplątane

aż po futerko jestem zziajana

jak one ziarnem w pas zasypana

wpadam na transie w złociste bałdy

rozkołysane jak słowa mantry

po nieskończoność powtarzane

bo to czas zbiorów żniwo zebrane

z plennych pól słońcem dobrze wystałe

pragnienie koję wiejską maślanką

zagryzam chlebem i solą szarą

zaplotłam warkocz pszenicy złotej

niby sikora pozbieram ziarno

na czarnych godzin nieznane potem

autor

jadgrad

Dodano: 2016-04-18 12:49:23
Ten wiersz przeczytano 909 razy
Oddanych głosów: 107
Rodzaj Wolny Klimat Refleksyjny Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (11)

kazap kazap

ciekawy opis żniw
domowy chleb pieczony w piecu i masło z maselnicy -
dziękuję
powróciły wspomnienia
pozdrawiam

jlewan jlewan

Żniwa, maślanka i wiejski chleb.
Odległe, a jednak bliskie.
Pięknie pozdrawiam

andreas andreas

Ciekawie i oryginalnie,a ostatnia linijka - super.
Pozdrawiam.

DoroteK DoroteK

swojsko zapachniało :-)

magda* magda*

Z przyjemnością.Pozdrawiam.

mariat mariat

Dzieciństwo - stawianie snopków, zbieranie kłosów i
gojenie ran po zadrapaniach na rżysku. A teraz - tylko
okrągłe bale słomy, o snopkach z wnukami rozmawia się
rysując im to coś, co się nazywa snopek.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »