Łzy
Spływają po twarzy
Utkane z nici smutku
Złe mogło się zdarzyć
Skapują powolutku
Gnane cierpkim żalem
Setką będące skutków
Odtańczą rozpaczy balet
Wirując po lic parkiecie
Na kamiennych obliczach lalek
Wylewają płaczu kwiecie
Opadając na ziemię sennie
Rysują się troski bukietem
Łzy bezimienne
Nie bójmy się łez, przecież po deszczu zawsze wychodzi słońce...
Komentarze (5)
łzy bezimienne?..brzmi poetycko i mimo smutku z
nadzieją
łzy nie są oznaką naszej słabości, są domeną ludzi o
wrażliwym sercu, nie wstydźmy się łez...wiersz
przepełniony smutkiem, ładnie napisany...pozdrawiam
Ładny wiersz... choć smutny... ale i łzy są czasem
potrzebne, oczyszczają duszę...
witaj, bardzo ładny, choć smutny wiersz.
jest tyle powodów dla których płyną łzy.
pozdrawiam
bardzo poetycko opisana droga łez