Łzy
Łzy ciekną
niezrozumiane
Rany pulsują
niechciane
Krew płynie
upragniona...
Uśmiech blednie
przyciągający
Zniknął śmiech
morderczy
Krew płynie
nadal upragniona….
Powieki opadają
w śnie
Serce słabnie
umiera
krew płynie
to już koniec...
Dla ran które tworzysz na mej duszy...
autor
sillyangel
Dodano: 2006-12-18 16:55:46
Ten wiersz przeczytano 714 razy
Oddanych głosów: 5
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.