Łzy-czemu są takie, a nie inne?
Ocieram łzy i smakuje je,
zastanawiając się.
Czemu nie są gorzkie jak słowa,
które mnie właśnie ranią?!
Czemu nie są słodkie jak komplementy,
które czasem słyszę?!
Czemu nie są kwaśne jak moja mina,
gdy patrzę w lustro?!
Czemu nie są czerwone jak krew,
która kiedyś lała się z mych rąk?!
Czemu nie są czarne jak moje wymarzone
róże,
których nigdzie nie mogę znaleźć?!
Czemu nie są niebieskie jak kolor mych
oczu,
w których można utonąć?!
Przestaje płakać i już wiem,
że nic nie jest takie jakie się chcę.
Wena do tego wiersza powstała dzięki rozmowie z chłopakiem... Dziękuje za wenę, Przepraszam za błędy, Proszę o mniej łez.
Komentarze (1)
Bardzo dobrze napisany, pełen metafor i porównań
wiersz. Tylko dlaczego taki smutny i pesymistyczny?...