Łzy Listopada
Listopadzie nasz
czemu dziś, masz
taka mokrą twarz.
Co się stało?
Niebo okryłeś chmurami
słońce za nimi schowałeś,
ziemię mgłami otuliłeś
a sam zalewasz się łzami.
Skąd u Ciebie ta depresja?
Ach, lata Ci szkoda
stąd ta niepogoda.
Przestań szlochać,
zabierz chmury, rozwiej mgły,
niech słoneczko promieniami
Twoją twarz osuszy
i przywróci uśmiech na niej.
Lato wróci ja Ci ręczę
kiedy przyjdzie na to czas.
autor
Freda A
Dodano: 2018-01-07 17:40:57
Ten wiersz przeczytano 551 razy
Oddanych głosów: 3
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (3)
Fajny przyrodniczy wiersz pozdrawiam serdecznie:)
też zawsze tęsknię za tym ciepłem lata
Tęskno za latem:)pozdrawiam serdecznie:)