Łzy W Nocnej Ciszy
Ehh czuje się sam... no cóz... tak bywa...
W mym sercu uczucie się kiedyś zrodziło
Mój żal i smutek dleko odpędziło
Tłumiłem je gdzieś głęboko w sobie
Wstydząc się o nim powiedzieć tobie
Nie wiedziałem, że to sprawi mi taki ból
A me ciało przeszyje tysiąc kul
Wtedy, gdy o nim się dowiedziałem
O tobie zapomnieć się starałem
Radosnych słów już nie potrafię pisać
Dookoła mnie szarość i czerń zaczyna
zakwitać
Nawet teraz gdy tekst ten piszę
Łzy moje rozrywają nocy ciszę
To we mnie się kiedyś narodziło
Ból i smutek memu sercu sprawiło
Miałem nadzieje, że gdy inna znajdę
Znów radość i szczęście w sobie odnajdę
Jak się uśmiecham widzisz mnie często
Ale me serce wciąż za siatką gęstą
Radości już nie zna tylko żal i sam
smutek
To mej miłości do ciebie jest skutek
Radosnych słów już nie potrafię pisać
Dookoła mnie szarość i czerń zaczyna
zakwitać
Nawet teraz gdy tekst ten piszę
Łzy moje rozrywają nocy ciszę
KOCHAM CIĘ AXSELKO... ...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.