M*****
Ona jest
lekko upośledzona
smutkiem i miodem
chłodem zim i żarem
lata szarozielona
lub szafirowa.
Ona jest trochę
stuknięta.
Liczysz jej lata?
To nic nie zmienia
- dojrzała jak gruszka
co spadła z drzewa.
Poturbowana
kapryśnym losem
trochę zsiniała
lecz miąższ słodki
- soczysty, dla Ciebie
zostawia.
Ona jest we mnie
kocham jak umiem
może zbyt nieudolnie
lecz żaden to kłopot
bo
cała w nią wpadłam
jak śliwka w kompot.
autor
morgana
Dodano: 2012-01-24 07:40:48
Ten wiersz przeczytano 740 razy
Oddanych głosów: 16
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (11)
No tak to jest, nawet się nie zorientujesz jak tkwisz
po same uszy:)))
kocham jak umiem - tyle wystarczy:)
Wspaniały utwór z jej dojrzałą gruszką, która wpadła
jak śliwka do kompotu. Gdyby było bliżej
wyłowił bym ją z nieszczęścia bo lubię owoce zwłaszcza
słodziutkie i spady. Pozdrawiam
:-) aż się uśmiechnęłam, bardzo pięknie, ciekawe
metafory
Każdy kocha jak umie, ale kocha i wtedy jest pięknie!
Pozdrawiam:)
:) ach tak miłość :) kto raz pokocha - nigdy o tym nie
zapomni. Pozdrawiam :)
Świetny. Cieplutko pozdrawiam
Sympatyczny wiersz - wywołuje uśmiech zwłaszcza
puentom :)Pozdrawiam
ha też lubię Siebie mimo Swoich wad i zalet
za dojrzałą gruszkę za sliwkę tą w kompocie
przesyłam różyczkę i uśmiech:)
Polubić siebie to sztuka, zrozumieć to mistrzostwo!
Pozdrawiam!
Witaj...jednak każdy odda wszystko za to by doznać
miłość,pragnę też podziękować za czytanie i
komentowanie ,miło mi po to tu jesteśmy i rady cenne i
zrozumienie,nie przepraszaj szanuję bardzo tych co
łączą się poezję,bej.pl kiedyś taki był ,smutno,że
zakłócają pseudo krytycy,z poważaniem miłego dnia