Macho
On był ewidentnie macho.
Nie wiadomo za co
kochały go kobiety.
Ja też niestety
nie wiem
dlaczego w niebie
jego
umięśnionego
ciała
odpływałam
bez mała
w krainę błogości.
To był macho ewidentnie
z krwi i kości.
Wszystko miał męskie,
każde mięśnia włókno.
Naprawdę trudno
było się do czegoś przyczepić.
No, dobrze... klepki
siódmej
podobno nie posiadał.
Według jego ślubnej
na siłowni postradał
sześć pozostałych.
Ale to był macho,
widać mu zawadzały,
gdy ciężką pracą
mięśnie rzeźbił boskie.
A że mówił troszkę
mało?
Cóż, jego ciało
było bardzo elokwentne.
Do dziś na wspomnienie blednę
w jakie wdawało się dialogi ze mną.
To był prawdziwy macho... na pewno.
***
Dla matematyków i księgowych,
którzy są mi gotowi
wytknąć złą liczbę brakujących klepek
(pięć nie siedem)
wyjaśniam
- on nawet w brakach wyrastał
nad przeciętność.
To był macho z wartością bezwzględną.
DoroteK
Komentarze (35)
Fajna zawartość tego wiersza...
"był sobie Gmatrix"
zastygł czas
rozwaga nakazywała ciszę
w niej myśli błądziły
świat taki mały
zdawał się wydawać
ściany ku sobie tańcowały niczym
magnes z igłą
krzywe twarze
grymas szyderczy ironią podszyty
wyłupiaste oczy i litery
zagłuszały drogę wiernym
diabelskie sploty macek ośmiornicy
próbowały
zniszczyć słowa
przed tablicą ogłoszeń pustka
woła
słyszę czytają
jak cienie bojąc się macek
ośmiornicy
ja nie
jestem ponad nimi
ponad czasem
białym skrzydłem wskazuję kierunek
cienie podnoszą ramiona idą
uśmiech na twarzach
ośmiornica pada
19:38 16.09.2012. (romaza) Johny Gmatrix
(Anioł Poezji,Gmatrix, Adam123)
fragment z listu od administracji beja-cenzora:
....(bez słowa wyjaśnienia usunę konto które choć w
podtekście będzie miało "gmatrix" czy "anioł
poezji".) ..
------
tu ich boli ? że jestem Gmatrix
------------------------------------------------------
---
zapraszam na:
http://www.youtube.com/watch?v=wAfxGvWwW1I
------------------------------------------------------
-
świetny:)
Haha :-) Super zakończenie, jeszcze bardziej buduje
wesoły klimacik!
bardzo fajne:)
dobre na poprawę humoru,świetna puenta...
wartość bezwzględna u macho to pi er kwadrat przez
dwa.
dialogi z elokwentnym ciałem - dobre!:)
pozdrawiam, DoroteK
Dorotko mniamuśny - powiem ze w twoim wierszach
nie można sie nudzić
Wszystkim macho dedykuje piosenkę "Takich już nie
ma"
/Pudzian Band/:))))))A Ciebie Dorko ściskam :))+++
Ładne opakowanie z pewnością przyciąga, ale czasami
można się rozczarować po jego otwarciu. Pozdrawiam:)
DoroteK - doskonały!! ;-)
Często kobietom bardziej imponuje ,, szpanowanie ,,
faceta, niz jego intelekt. Stąd później biorą się
nieporozumienia i rozczarowania. A szkoda!
Pozdrawiam wieczorową porą+++
Fajny wiersz, macho jest macho i to że klepki się
często zmieniają to i tak nim pozostanie, bo takie
jest Twoje zdanie i Ty wiesz najlepiej. Pozdrawiam
Dobrze sie ubawilam :))...nie tylko wierszem :)