Maciej Szymon Cieśla
Miał artystyczną duszę,
w świetlaną przyszłość wierzył.
Został wolontariuszem
Światowych Dni Młodzieży
Starał się być mentorem,
czynił to znakomicie -
lecz przegrał z nowotworem,
przedwcześnie skończył życie.
Podczas Światowych Dni Młodzieży,
tak bardzo chciał tu być.
Podążać za papieżem -
a przede wszystkim – żyć!
Dziś, jego liczne prace na flagach
powiewają
a na plakatach patroni i święci
imię Macieja wspominają.
Zachowajmy go w pamięci!!!
Komentarze (24)
Z pewnością zachowamy go w pamięci :) Plusik na świey
wiersz i pozdrawiam :)
wyjątkowa postać, wyjątkowy wiersz
pięknie napisane, jestem wierszem zachwycona,
pozdrawiam :)
piękny wiersz:)
Zachowajmy!
Wspaniały człowiek oddany całym sobą
temu w co wierzył.Cieszę się,że to docenił papież.
Wspaniały hołd złożyłeś tym wierszem.Pozdrawiam
serdecznie.
Piękny wiersz, zasłużony hołd.
Piękny wiersz...
pozdrawiam milutko :)
O tak ten wiersz godzien jest na zatrzymanie w sercu.
Pozdrawiam serdecznie.
Czasami śmierć przychodzi zbyt szybko... ale nie
wszyscy zasługują na taki hołd, dobrze gdy znajdzie
się ktoś kto dostrzega i umie wznieść się ponad
przeciętność..
Taki młody musiał juz zasłużyć na świętość. Zdaje sie
ze długo,pożyję. Piękny hołd ... +++
to piękne z Twojej strony - wiersz który napisałeś w
hołdzie młodemu człowiekowi zostanie w sercach naszych
- nie znamy czasu - szkoda że młodzi odchodzą...
pozdrawiam
Pamiętajmy + (&)
+ Pozdrawiam
Piękny wiersz napisałeś o tym młodym
wolontariuszu ŚDM.
Niestety,nie doczekał..
Cześć jego pamięci - ładny potrzebny wiersz -
pozdrawiam