Maciek89-o sobie samym wersja druga
Uniwersalność na boisku a skromność poza
nim
cecha dominująca stanowczość wada wiara
w ludzkie słowa bo najważniejsze są czyny
uwierz w to i zrozum bez przyczyny, marzę o
sukcesie byle by nie zwariować w tym
biznesie
chociaż był moment, że upadłem i
myślałem,że się już nie podniosę, fobia
społeczna? presja? stres?
być może, ale poszedłem za ciosem pojawiła
się tęcza dziękuje Bogu tak wiele mu
zawdzięczam wracam do formy
bo samo się nie zrobi, wylewam poty na
treningu by wyglądać doskonale robię to dla
siebie nie dla innych kocham to
i nie liczę porażek bo z matmy byłem
kiepski, nie byłem prymusem
niczym się nie wyróżniałem zwykłym
przeciętniakiem, zawiodłem
wiem o tym chociaż inaczej chciałem
potrafię więc przyznać się
do błędu znaleźć rozwiązanie,ale w miłości
nie ma już tyle
radości w tej polskiej brutalnej
rzeczywistości gdzie ludzie się
nawzajem niszczą zamiast spojrzeć w swoją
przyszłość!
wiesz co jest lekarstwem na problemy?
działanie,podejmowanie
próby, wysiłku nikt nie powiedział,że
będzie łatwo dlatego
każdego dnia rób coś nowego i idź na
całego!.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.