Macta Nora Virtutti
Mordercy słychać głos z poza murów
więzienia.
Mordercy niosło echo choć gruba jest
krata.
Mordercy czy nie dosyć wam naszego
cierpienia.
Komuniści plugawa ręko kata.
Teoria Marksa niech będzie przeklęta.
Ona to bratu każe bić brata.
Ona to z ludzi zrobiła zwierzęta.
Ona to podpalacz świata.
Fragment wiersza pisanego w wwiezieniu
Autor nieznany
-----------------
Pamięci Żołnierzy Wyklętych
Na leśnych bezdrożach,
Pozostał wilczy ślad
Pachniały kwiaty na łąkach.
A czas cicho odliczał,
kroki życia.
Mech się czerwienił,
to grały kaemy.
w przestrzelonym szynelu
Na drodze się słaniasz,
Kręci się wrzeciono,
Krwawego słońca,
Karuzela, karuzela,
Życia i śmierci.
Pozostały dalekie łuny
gdzie krzyczą iskry,
Drapieżne ptaki blasku,
A wiatr ścina błękit żelaza,
To biegną chłopcy tyralierą,
Palce naciskają spust boleśnie,
To tutaj na tej drodze ,
Pozostał
ŻOŁNIERZ NIEZŁOMNY.
Komentarze (20)
Tak! Był taki czas, kiedy z ludzi robiono zwierzęta,
eksperymentowano na nich niejednokrotnie.I gdzie teraz
są ci mordercy? ( tak w oparciu o twój tekst) Ano są!
tylko w ukryciu, a dzisiejszy system purytański
zaoowocował tym, że mamy EU .Wszystkie wartości, idee
pochodzą od kolebki Purytanów!
I cóż mogę rzec więcej, fajne życie?!
Władza to najgorsze dziadostwo, które w objęciach
kogokolwiek ( bo prędzej czy później; komuś się to
spodoba ) niszczy człowiecze wartości, eskalując i
projektując ludzi, którzy chcieliby żyć, zachowując
normy moralne i etyczne.
P.s Nie znałem tego wiersza; do dzisiaj. Przeczytałem
i mnie rozłożyło na łopaty....
Całość z podobaniem!
Pozdrowienia dla Ciebie
Elena Bo
Komuna to największa zaraza świata.
Więcej ludzi zabiła jak faszyzm.
W zasadzie to różnią sie tylko kolorami. Hitler pisząc
Main kampf oparł się na kapitale Marksa.
.
Pozdrawiam i dziękuję za odwiedziny
Komuna, to Zły system. On tylko zabija w ludziach, to
co najlepsze. Nie ma kreatywności i wszystko staje się
miałkie, oprócz terroru i niszczenia społeczeństw...
Oby nie wróciła...
Pozdrawiam serdecznie. :)
Dziękuję wszystkim za odwiedziny i komentarze.
Pozdrawiam ciepło.
Pan Bodek
Dziękuję za odwiedziny i komentarz.
Kiedyś w pociągu spotkałem człowieka który w 1951 roku
został skazany na karę śmierci,wyrok zamieniono mu na
dożywocie.Kiedy w 1969 r zniesiono kary dozywocia a
zamieniono na 25 lat więzienia.On wyszedł po 20 latach
jakie spędził w więzieniu.Był kapitanem w armii
Andersa,przeszedł cały szlak, walczył pod Monte
Casino.
Kiedy wrócił do Polski w 1947 r ujrzał czerwone
jarzmo,wstąpił do oddziału AK i waczył z bronią w
ręku.
Ranny dostał się w łapska czerwonych
oprawców,przeszedł piekło.
Pozdrawiam ciepło
Witaj Jorg,
Piekny wiersz.
Moj Ojciec byl na Syberii, uciekl z Andersem: Egipt,
Monte Casino, Anglia, wrocil do Polski w 1948.
Znam Jego opowiesci, plakal jak mowil. :(
Wstawilem tu wiersz na temat Zolnierzy Wykletych.
Pozdrawiam serdecznie :)
w wierszu świadomie zachwiane proporcje między dobrem
a złem
Pozostaję w refleksji wiersza.
Pozdrawiam.
Marek
Enigmatyczna
Życzę miłej nocy.
Dobranoc
bronisława.piasecka
Dziękuję za komentarz.
Pani Bronisławo jestem pokoleniem dawno
powojennym.Moja mama brała udział w Powstaniu
Warszawskim, tato był oficerem który walczył w 1939
roku w stopniu porucznika. W czasie wojny był dowódcą
oddziału partyzanckiego AK działał nad Narwią.
Po wojnie skazany przez Rej.Sąd .Wojs. na 10 lat
wiezienia.Pra pra pra dziadek był kapitanem w wojsku
kiedy maszerował z Napoleonem na Moskwę. Nie bedę
wymieniał tych którzy walczyli na frontach świata.
Pozdrawiam cieplutko
Rozumiem, aż nadto dobrze.
Dlatego też napisała, że wiersz jest dobry.
Niepotrzebnie wspomniałam o tych, których wymieniłam.
Czytałam o Ogniu, jak został nawet w dzień własnego
ślubu osaczony. 'Wśród przyjaciół psy zająca zjadły'.
Tak, masz rację, w AL byli takowi.
Jeżeli uraziłam Ciebie tym wpisem- wybacz.
Pozdrawiam, spokojnej nocy.
Chapeau bas za ten wiersz. Któż jak nie poeci mają
pisać wiersze patriotyczne.
Mario, dobry pomysł. Obawiam się tylko podziałów...
tak różnie ludzie oceniają te same fakty.
Piękny wiersz. Mamy wiele wspomnień. Nie wszyscy. Ja
pamiętam wiele. Pamiętam pół wojny i po wojnie.
Serdecznie pozdrawiam.
Enigmatyczna.
Wiersz dotyczy bohaterów a nie przestepców.Prawda jest
zawsze sprzeczna w ocenie dzisiejszej rzeczywistości.A
co się tyczy Ognia to mam swoje zdanie na ten temat.
Mieszkałem kiedyś w Tarnowie,bywałem na Podhalu i
mialem możność poznać kogoś kto był w oddziale Ognia.
Wiadomo że że kryształowy on nie był.
Zawsze komuś mozna dopisać jakieś cechy bandyty.
Ale najgorsi bandyci i mordercy to byli z AL sługusy i
sprzedawczyki Polski.
Pozdrawiam
Wiersz w sam sobie nie jest zły. Oddający cześć tym,
którzy byli cichymi bohaterami.
Nie wszyscy z Żołnierzy Wyklętych na to miano
zasłużyli, by ich hołubić.
Raczej ich ofiary można tak nazwać, jak np. Romualda
Rajsa , pseudonim 'Bury' , który miał na swych rękach
krew niewinnych ludzi, po pacyfikacji wsi pod
Bielskiem Podlaskim.
IPN niby go oczyścił z zarzutów, twierdząc, że
sytuacja wymknęła się spod kontroli nad żołnierzami.
Witold Pilecki- niezaprzeczalnie godny jest chwały i
pamięci, podobnie Danusia Siedzikówna 'Inka', jak i
wielu im podobnych.
Nie gloryfikujmy tych, którzy gwałcili, mordowali-
dzieci- od niemowlaków, aż po 80 letnich starców.
Historia o Łupaszce też ciekawa, jak i o Kurasiu.
To byłoby na tyle z mojej strony.